Włochy – Hiszpania w 1/2 EURO 2020

Pierwszy półfinał Euro 2020 już we wtorek o 21:00. Na Wembley zmierzą się reprezentacje Włoch i Hiszpanii. Dla Włochów będzie to okazja na rewanż za finał ME 2012, w którym przegrali z Hiszpanią aż 0:4. 

Włosi raczej bez większych problemów i w pełni zasłużenie znaleźli się w 1/2 finału. Zachwycali swoją grą szczególnie w fazie grupowej, trochę męczyli się w 1/8 z Austrią, a w ćwierćfinale byli lepsi niż mocna Belgia. Tym czasem Hiszpania miała bardzo słaby początek turnieju, miała trudności z wyjściem z grupy, ale odblokowała się w 3. rundzie, w której pokonała Słowację aż 5:0. W 1/8 miała bardzo trudną przeprawę z Chorwacją, którą pokonała w dogrywce 5:3. Podopieczni Luisa Enrique nie potrafili pokonać Szwajcarów, o awansie zadecydowały rzuty karne, które Szwajcarzy koncertowo psuli, zakończyło się 3:1 dla Hiszpanów.

Styl gry obu zespołów skłania nas do stwierdzenia, że najbliższy mecz wygrają piłkarze z Italii, powinni to zrobić w regulaminowym czasie. Obecnie najwyższy kurs na Włochów ma LVBET – 2.55. Aktualne i szczegółowe porównanie kursów na spotkania EURO 2020 znajdziesz tutaj.

H2H: Włochy vs Hiszpania

Bilans spotkań bezpośrednich jest bardzo wyrównany. Hiszpanie wygrali jedno spotkanie więcej, a 6 z 17 starć zakończyło się remisem.

Ostatni raz Włosi i Hiszpanie rywalizowali ze sobą w kwalifikacjach do MŚ 2018, w pierwszym spotkaniu padł remis 1:1, a w rewanżu Hiszpanie wygrali 3:0. 

Bilans bramek: 27 – 21 dla Hiszpanii

Forma Włochy: W-W-W-W-W-W

Włosi zaimponowali stylem gry w fazie grupowej, w której zdecydowanie odstawili przeciwników. Pierwsze przeszkody pojawiły się w starciu z Austrią w 1/8, Azzurrii  nie radzili sobie z defensywę rywali. Po bezbramkowym remisie w regulaminowym czasie gry Włosi zaskoczyli w dogrywce. Lepsza gra i dwie bramki to zasługa rezerwowych graczy Federico Chiesy i Matteo Pessiny. 

W ćwierćfinale reprezentacja Włoch mierzyła się z bardzo solidną Belgią. Piłkarze z Italii wyszli na prowadzenie w 31. minucie dzięki bramce Nicolo Barelli z asystą Verrattiego. Po kilkunastu minutach było już 2:0. Tym razem Barella asystował, a piłkę w siatce Belgów umieścił Lorenzo Insigne. Przed przerwą Belgowie zdobyli jeszcze bramkę kontaktową (Romelu Lukaku – karny). Więcej bramek już nie padło, chociaż obie ekipy miały swoje okazje, a pod koniec Włosi musieli ostro pracować w defensywie. Chociaż Włosi wygrali zasłużenie, to nie popisali się w samej końcówce, gdzie grali głównie na czas, wymuszali faule. W pierwszej połowie fatalnie zachował się też Ciro Immobile, który najpierw padł w polu karnym Belgii i demonstrował okrutne cierpienie po starciu z Janem Vertonghenem, by natychmiast cudownie ozdrowieć po golu Barelli. Poza tym żenującym zachowaniem, Immobile ogólnie rozegrał bardzo słabe spotkanie.

W ostatnim meczu poważnej kontuzji nabawił się Leonardo Spinazzola, który grał fantastycznie w tym turnieju. Jego strata jest istotna dla ekipy Azzurrich, jednak wydaje się, że ich rezerwy są na tyle mocne, że nie wpłynie to na jakość gry Włochów.

Forma Hiszpania: W-W-W-R-R-R

Hiszpanie słabo wystartowali w tym turnieju, za co byli powszechnie krytykowani, szczególnie obrywało się Moracie. Po dwóch remisach w fazie grupowej (Szwecja 0:0 i Polska 1:1), Hiszpanie musieli w ostatniej rundzie walczyć o awans. Udało im się to zrobić z przytupem, bo pokonali Słowację aż 5:0. 

W 1/8 podopieczni Luisa Enrique mieli trudną przeprawę z Chorwacją, w regulaminowym czasie padł remis 3:3, ale w dogrywce Hiszpanie zaznaczyli swoją przewagę dwoma golami.

Ćwierćfinał był dla Hiszpanów kolejnym trudnym spotkaniem. Standardowo przeważali w posiadaniu piłki, ale nie potrafili skutecznie zagrozić Szwajcarom. Zdobyli prowadzenie trochę z przypadku, dzięki bramce samobójczej Zakarii (8′). Stracili prowadzeni w drugiej połowie. Od 77. minuty grali w przewadze (czerwona kartka Freulera), ale nie potrafili zdominować rywali i rozstrzygnąć spotkania ani w regulaminowym czasie, ani nawet w dogrywce (1:1). Dopiero konkurs karnych pozwolił Hiszpanom na awans, a trzeba podkreślić, ze Szwajcarzy którzy bezbłędnie wykonywali “11” w meczu przeciwko Francji, zupełnie pogubili się tym razem i psuli kolejne strzały. Skończyło się 3:1 dla Hiszpanii.

Hiszpanie w swoich występach w Euro dominują w posiadaniu i rozgrywaniu piłki, ale zdecydowanie nie imponują. Odblokowali się nieco w ataku, ale nadal popełnią sporo błędów w defensywie, co im się przez lata nie zdarzało. Patrząc na ich dotychczasową grę zdecydowanie nie zasługują na grę w finale, powinni przegrać z Włochami.

Warto wiedzieć

• Włochy nie przegrały ostatnich 32 spotkań
• Hiszpania nie zaznała porażki od 13 meczów
• Włochy zdobyły pierwszą bramkę w 11 ost. meczach
• W 5 z 7 ost. meczów Włoch padło powyżej 2.5 gola
• 4 z 6 ost. meczów Hiszpanii zakończyły się poniżej 2.5 gola
• W 4 z 6 ost. meczów Hiszpanii padło powyżej 1.5 gola
• Włochy wygrały 1. połowę w 5 z 7 ost. meczów

Oferta