Sobotnie mecze Ligi Mistrzów i Superpuchar Polski

Barcelona w kryzysie czy Napoli bez Milika?

FC Barcelona – Napoli. W 1/8 finału Ligi Mistrzów dojdzie do starcia drużyn, które w tym sezonie zdecydowanie zawodzą. Jedna z nich pragnie jednak uratować ten sezon dobrym występem w Champions League.

MESSI NIE WIERZY W ZWYCIĘSTWO

W pierwszym meczu, który odbył się we Włoszech, padł remis 1:1. Gola dla gospodarzy strzelił Dries Mertens, natomiast bramkę dla gości zdobył Antoine Griezmann. To był sprawiedliwy wynik wspominając przebieg tamtego spotkania. Żadnej drużyny jednak nie zadowolił.

Od tego spotkania minęło prawie pół roku. W tym czasie Barcelona zanotowała spory zjazd. Była liderem La Liga z dwupunktową przewagą nad Realem Madryt, ale ostatecznie „Królewscy” wyprzedzili ekipę Quique Setiena o pięć oczek i to właśnie oni zdobyli mistrzostwo Hiszpanii. Atmosfera w „Blaugranie” była przez to coraz gorsze, a poziom trzymał głównie Lionel Messi, który zaliczył kolejny fenomenalny sezon (30 goli i 26 asyst w 42 spotkaniach). Jednak jeśli on sam otwarcie mówi mediom, że z taką grą, jak w ostatnich meczach, „Duma Katalonii” nie ma szans z Napoli, to znak, że w klubie nie dzieje się najlepiej.

W ĆWIERĆFINALE CZEKA BARCELONA

Napoli zaliczyło fatalny start sezonu. Przez moment ta ekipa znajdowała się nawet w dolnej części tabeli. Gennaro Gattuso zrobił tam jednak naprawdę dobrą robotę, której efektem było wygranie Pucharu Włoch i awans na siódme miejsce w lidze. Wiadomo, że celem były występy w Lidze Mistrzów, więc gra w Lidze Europy w nadchodzącym sezonie nie będzie nikogo zadowalała. Dlatego też „Azzurri” chcą wycisnąć absolutne maksimum ze swojej gry w obecnej edycji LM. Szkoda tylko, że najprawdopodobniej bez udziału Arkadiusza Milika, który jest na wylocie z Neapolu.

W BETFAN możecie typować, jak potoczą się losy tego spotkania. Według analityków legalnego polskiego bukmachera to Barcelona jest mimo wszystko faworytem do awansu. Ma 67% szans na awans do ćwierćfinału. Tam już nie będzie żartów, bo czekać będzie najprawdopodobniej Bayern Monachium z rozpędzonym Robertem Lewandowskim.

Nie masz jeszcze konta w BETFAN ?
Rejestrując się z kodem BETER otrzymujesz bonus powitalny do 3000zł , zakład bez ryzyka 100zł,  oraz +14% do Twoich wygranych!

Formalność dla Bayernu

Bayern Monachium – Chelsea. W tym rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów nie powinno dojść do niespodzianki. Wydaje nam się, że Bawarczycy bez problemu wyeliminują „The Blues”.

BAYERN LICZY NA WYGRANIE CAŁEJ EDYCJI LM

25 lutego odbył się pierwszy mecz pierwszy mecz pomiędzy tymi drużynami. Wówczas w Londynie Bayern wygrał 3:0 po fenomenalnym występie Roberta Lewandowskiego. Strzelił gola i zaliczył dwie asysty przy bramkach, które zdobył Serge Gnabry. Monachijczycy zaprezentowali się w tym starciu z bardzo dobrej strony, nie pozostawiając rywalom żadnych złudzeń.

W rewanżowym meczu powinno być podobnie. Bayern po raz kolejny zdobył mistrzostwo Niemiec, a Lewandowski i Thomas Mueller wygrali odpowiednio klasyfikację najlepszych strzelców i asystentów Bundesligi. Drużyna Hansiego Flicka jest jednak ciągle nienasycona. Teraz ich celem jest wygranie Ligi Mistrzów. I mają na to spore szanse, choć trzeba przyznać, że drabinka nie ułożyła się po ich myśli. Jeśli znajdą się w ćwierćfinale, to zmierzą się ze zwycięzcą dwumeczu FC Barcelona – Napoli, a w półfinale czekać będzie na nich ktoś z czwórki Real Madryt, Manchester City, Juventus, Olympique Lyon. Łatwo nie będzie.

CHELSEA JEST MYŚLAMI PRZY NASTĘPNYM SEZONIE

Chelsea w tej edycji Ligi Mistrzów już nie będzie się liczyła. Generalnie ten sezon był dla nich udany – nikt nie spodziewał się, że cokolwiek zdziałają w Premier League, a tymczasem bez Edena Hazarda, z młodzieżą i Frankiem Lampardem na ławce trenerskiej udało im się zająć czwarte miejsce, dzięki czemu za rok też zagrają w Champions League. Z tym że wtedy 1/8 finału nie będzie – jak teraz – dobrze odbierana. Wtedy cele będę zdecydowanie większe, ale to zrozumiałe, skoro „The Blues” ściągnęli Timo Wernera i Hakima Zyiecha, a Kai Havertz jest już praktycznie zaklepany.

Ale wróćmy do teraźniejszości. W BETFAN możecie typować, jak potoczą się losy meczu Bayern – Chelsea. Analitycy legalnego polskiego bukmachera sądzą, że sprawa awansu jest przesądzona, natomiast w rewanżu Chelsea ma tylko 10% szans na honorowe zwycięstwo.

Czas na Superpuchar Polski

Legia Warszawa – Cracovia. W meczu o Superpuchar mistrz Polski zmierzy się na swoim stadionie ze zdobywcą krajowego pucharu. Spotkanie odbędzie się o godzinie 20:00.

CEL TO EUROPEJSKIE PUCHARY

Obie drużyny nie miały zbyt wiele przerwy. 19 lipca rozegrały swoje ostatnie mecze (Cracovia zremisowała na wyjeździe z Piastem Gliwice 1:1, a Legia przegrała u siebie z Pogonią Szczecin 1:2). Finalnie to „Wojskowi” zostali mistrzami Polski, a „Pasy” zajęły dopiero siódmą lokatę. Ale dzięki zdobyciu Pucharu Polski zagrają w europejskich pucharach.

No i mają szansę na Superpuchar. To trofeum nie ma jednak szczególnie wielkiej rangi. Oba kluby z pewnością bardziej liczą na dobry start w Ekstraklasie i przede wszystkim w europejskich pucharach. W końcu od sezonu 2016/17, kiedy „Wojskowi” znaleźli się w Lidze Mistrzów, żadna polska ekipa nie awansowała nawet do fazy grupowej Ligi Europy.

POCHWALIĆ SIĘ NOWYMI PIŁKARZAMI

Ale to też nie jest tak, że oba kluby potraktują mecz o Superpuchar Polski jako sparing i wystawią rezerwowe skład. Legia z pewnością będzie chciała się pochwalić swoim nowym pierwszym bramkarzem, czyli Arturem Borucem. To ma być bramkarz, który da jakość przede wszystkim w europejskich pucharach. Ale jako że musi wpasować się w drużynę, to powinien jak najszybciej rozpocząć granie w wyjściowej jedenastce.

Do tego dochodzą Filip Mladenović, Josip Juranović i Rafa Lopes, który przeszedł za frytki z… Cracovii. Legia w letnim oknie transferowym poczyniła – jak na razie – naprawdę dobre ruchy. Ekipa Michała Probierza na razie zakontraktowała Michaela Gardawskiego z Korony Kielce i Marcosa Alvareza z VFL Osnabruck z 2. Bundesligi. W poprzednim sezonie strzelił on 14 goli i zaliczył trzy asysty w 30 spotkaniach.

W BETFAN możecie typować, jak potoczą się losy tego spotkania. Analitycy legalnego polskiego bukmachera uważają, że na 55% Legia wygra z Cracovią w regulaminowym czasie gry. A jak będzie finalnie? Przekonamy się już w niedzielę.

Jeżeli chcesz postawić kupon w BETFAN a nie założyłeś jeszcze konta, to możesz zrobić to z nami i zyskać specjalne bonusy powitalne:
Rejestrując się z kodem BETER otrzymujesz bonus powitalny do 3000zł , zakład bez ryzyka 100zł,  oraz +14% do Twoich wygranych!